środa, 24 października 2012

Sercowe sprawy

Jaki jest najlepszy pomysł na kiepski humor? Myślę, że jednym z sposobów może być doładowanie się pozytywnym kolorem. Dla mnie jest to koral- działa na mnie pobudzająco i przywraca uśmiech na twarzy. Zwłaszcza gdy jest to nadruk w kształcie serca i zwiewna spódniczka, która pozwala poczuć się ultra kobieco. Całość uspokoiłam szarościami. Buty to wygodne koturny- oj coś czuję, że przechodzę w nich całą jesień :)

A jakie są wasze kolory- pogromcy złego nastroju?




Sweterek- Reserved
Spódnica- Cameieu
Buty- Vagabond
Rajstopy- Marylin

2 komentarze:

  1. U mnie czerwień - na ustach, ubraniach, dodatkach:) A Twój sweterek - cudeńko:)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń