Dobrze dobrany żakiet stanowi dla mnie " kropkę nad i" w całej stylizacji. Warto mieć w szafie przynajmniej jeden, ale za to idealnie dopasowany do sylwetki i reszty naszej garderoby. W ten sposób nawet sportowy ubiór można przełamać tym kobiecym akcentem.
Ponieważ bazą mojego dzisiejszego ubioru są jasne skórzane spodnie i kremowa koszula, idealnym dopełnieniem będzie szary żakiet wykończony skórzaną lamówką i rękawami. Fason bez zapięcia pozwala na wyeksponowanie bluzki, którą mamy pod spodem.
Czy Wy również lubicie żakiety?
W wersji na co dzień czy może "od święta" ?
Żakiet- Orsay
Spodnie- Orsay
Koszula- Zara
Buty- Stradivarius
Bransoletka- no name
bardzo fajny ten żakiecik :)
OdpowiedzUsuńCudny żakiet!
OdpowiedzUsuńUwielbiam marynarki! Noszę je "na co dzień" np. z t-shirtami, ale także "od święta".
OdpowiedzUsuńTwój jest śliczny!
pozdr.
shoppanna
ładny żakiet :)
OdpowiedzUsuńświetny ten żakiet:)
OdpowiedzUsuńChyba nie będę oryginalna, jak napiszę, że żakiet jest super :)
OdpowiedzUsuńpiękne zestawienie!
OdpowiedzUsuń:)