Dzisiaj krótko i treściwie. Coś na wieczór w towarzystwie koleżanek. Strój w którym czuję się wygodnie, kobieco, a przy okazji jest mi ciepło. Mowa o skórzanych szortach w towarzystwie ciepłego, długiego swetra. Pod sweter, bluzka z napisem " never say never", na nogach botki na koturnie.
Raz, dwa, trzy...... gotowa do wyjścia :)
Sweter- sh
Szorty- H&M
Bluzka- Bereshka
Botki- Vagabond
Szorty bardzo seksowne, a całość w mojej ulubionej kolorystyce, więc zdecydowanie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń